W dniach 20-22 kwietnia b.r. w ośrodku Bildungsnetzwerk Magdeburg odbyło się polsko-niemieckie spotkanie poświęcone ponadzakładowym układom zbiorowym, zainicjowane przez Sekretariat Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”, QFC GmbH oraz Fundację Kształcenia Zawodowego i Międzykulturowego „Faveo”.
Zarówno z polskiej strony, jak i z niemieckiej, reprezentowani byli związkowcy branży chemicznej, strona pracodawców i przedstawiciele ministerstw. Punktem wyjścia dla konferencji było przeniesienie doświadczeń niemieckich na grunt polski. Jednak w trakcie spotkania miała miejsce intensywna dyskusja nad celowością układów ponadzakładowych i branżowych, podczas której padały argumenty socjalne, ekonomiczne i prawne.
Spotkanie rozpoczęło wystąpienie Wolfganga Becka z Ministerstwa Pracy i Spraw Społecznych landu Saksonia-Anhalt, który przedstawił polityczny punkt widzenia na autonomię porozumień ponadzakładowych. O znaczeniu dialogu społecznego z perspektywy pracodawców mówił Bernd Wolter, szef związku pracodawców Chemia Północno-Wschodnia (Arbeitgeberverband Nordostchemie). Wystąpienia strony niemieckiej zamknęła prezentacja Nicolasa Ballenstedta, członka IG BCE, na temat praktyki funkcjonowania układu branżowego w niemieckim przemyśle chemicznym. Po tej części padło wiele pytań polskich uczestników spotkania, na które częściowo odpowiadali także związkowcy niemieccy obecni na sali.
Drugą część spotkania otworzyło wystąpienie Karoliny Woźniczko z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Spraw Społecznych na temat prawnych aspektów rejestrowania układów ponadzakładowych w Polsce i udziału strony rządowej w tej procedurze. Dyskusja nabrała temperatury podczas wystąpienia Jana Świątka ze Związku Pracodawców „Polskie Szkło”, który udowadniał tezę, iż w Polsce funkcję układów zbiorowych pełni Kodeks Pracy, który zawiera w sobie niezbędne postanowienia odnośnie stosunków pracodawca-pracownik, a układy dlatego są popularne w Niemczech, gdyż kwestie te regulowane są tam w kilku odrębnych ustawach. Przedstawiciel pracodawców argumentował także za pomocą statystyk nieprzystosowanie ponadzakładowych układów zbiorowych do współczesnych warunków rynkowych. Strona związkowa, jak też niemiecka pracowników i pracodawców, przekonywała zaletami tego rozwiązania, jak np. równe warunki płacowe w branży w całym kraju, co hamuje wyludnianie się regionów regresyjnych, czy brak konkurowania przez firmy kosztami pracy. Oficjalną część spotkania zamknęła prezentacja Sławomira Adamczyka z Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, który pokazał w niej historię rokowań zbiorowych w Polsce i przyczyny spadku zawierania takich porozumień (m.in. duże rozdrobnienie związków i brak organizacji reprezentatywnych ze strony pracodawców). Jednym z przytoczonych przez prelegenta argumentów za układami ponadzakładowymi był fakt, iż Polska gospodarka opiera się w znacznej części na przedsiębiorstwach małych i średnich (ok 70% zatrudnionych), gdzie w wielu przypadkach nie sposób prowadzić negocjacji zakładowych.
Drugiego dnia spotkania uczestnicy zwiedzili firmę Solvay Chemicals GmbH w Bernburgu, gdzie podczas rozmowy z przedstawicielami zarządu firmy i stroną pracowniczą poznali rozwiązania stosowane przez zakład w polityce kadrowej. Duże zainteresowanie wzbudziła tzw. książeczka czasu pracy, na której pracownik gromadzi środki za każdą 40-tą godzinę pracy w tygodniu, które może zamienić na wypłacone mu środki finansowe lub wcześniejszy czas przejścia na emeryturę.
Konferencja została bardzo pozytywnie oceniona zarówno przez polskich, jak i niemieckich uczestników. Dzięki zebraniu przy jednym stole wszystkich stron dialogu społecznego, a także zapewnienie perspektywy polskiej i niemieckiej, dyskusje były merytoryczne i obejmowały szeroko aspekty tematu. Uczestnicy podsumowali spotkanie opinią, iż konieczny jest bardziej intensywny dialog w tej formie i będą do niego dążyć. Na koniec przekazane zostały podziękowania organizatorom i Fundacji im. Fridricha Eberta za wsparcie konferencji.